Byłam obok wodopoju, blisko lasu. Czułam, że tutaj jest Shiawase. Mam
szósty zmysł po tacie? On miał jakąś umiejętność o której nie
wiedziałam? Zadawałam sobie mnóstwo pytań, na które i tak nie miałam
odpowiedzi. Po chwili zastanowienia obróciłam i zajrzałam za krzaki.
Była tam nora, w sam raz aby wilk się zmieścił. Weszłam do niej. Nora
stopniowo się poszerzała, aż w końcu zobaczyłam kręcone schody wiodące w
dół. Zeszłam po nich. Schody kończyła żelazna brama zamknięta na dwie
kłódki. W jamie było dość wilgotno, więc chciałam zamrozić drzwi, gdy
nagle przede mną przenikając przez ścianę stanął wilk...