poniedziałek, 27 stycznia 2014

Od Japanese Cherry C.D. Akreon

Czułam się jak w raju! On mnie przytulił! Czy ten dzień może być lepszy?! Najwyraźniej może... Było zbyt ciemno by znaleźć drogę powrotną do watahy, więc poszliśmy do pobliskiej jaskini. Było w niej małe źródełko. Panowały tam idealnie romantyczne warunki. Księżycowe światło ledwo się do nas przedostawało. Akreon usiadł obok ciągle mnie przytulając. To był najpiękniejszy dzień mojego życia!
- Zimno ci? - zapytał patrząc na mnie tymi swoimi pięknymi oczami
- Nie, bo ty tu jesteś. - odpowiedziałam i mocniej wtuliłam się w jego miękką sierść. Siedzieliśmy tak dobre pół godziny. Żadne z nas nie chciało kłaść się spać, ale mimo to w końcu usadowiliśmy się w koncie jaskini by rano być wypoczętym. Położyliśmy się blisko siebie by było nam cieplej mimo mrozu na dworze. Gdy Akreon zasnął ja nadal patrzyłam jak słodko wygląda z zamkniętymi oczami, lecz wkrótce zmorzył mnie głęboki sen.
<Akreon?>