niedziela, 26 stycznia 2014

Od Shiawase

-Tto miejsce-nie mogłam się wysłowić, tak bardzo kojarzyło mi się z niebem- to po prostu raj!
Chwilę później Estrella mnie opuściła.
-Co za niesamowita wilczyca- mruknęłam pod nosem- wydaje mi się, że skrywa jakąś tajemnicę.
Wkroczyłam do jaskini. Mrok pokrywał ściany. Jakiś dziwny zapach unosił się w powietrzu, skądś go znałam. Wydobyłam zza symbolu mojego klanu wisiorek odnaleziony przez tajemniczą postać. Jego blask rozświetlił wnętrze groty. Na ścianach ukazały się malowidła. Wyglądały na wiekowe, ale jedynie pod względem tematyki- farba wydawała się świeża. Zbliżyłam się do kamiennej półki.
-A to skąd się tu wzięło-niemal wykrzyczałam.
-Witaj, miło cię widzieć Shiawase.
Ten głos był mi już znany, tylko kto to był? Powoli zaczęłam cofać się w stronę wyjścia, jednak poczułam, że wpadam na jakiegoś wilka. Spanikowałam, nie byłam w stanie się odwrócić. Wyszeptałam słowa przywołujące mojego pomocnika -Tasuke, prędko, na pomoc.
-Dlaczego mnie przywołujesz?- odezwał się wilk będący za mną.
Czy to możliwe? Myśli kłębiły mi się w futrzastej głowie. Ile czasu go nie widziałam. Pojawiał się sporadycznie na moje wezwanie, ale nigdy sam z siebie. Nie byłam gotowa na to spotkanie. Odwróciłam się gwałtownie, ale nagle moje nogi zostały unieruchomione. To ta technika, z naszego klany tylko Tasuke potrafił ją używać.

Ciąg dalszy nastąpi...